TRANSKRYPCJA ODCINKA:
Dzień dobry! Witam Cię w moim podcaście „Więcej niż fotografia”, czyli idealnym miejscu, dla osób, które kochają fotografię, ale niekoniecznie wiedzą, jak się za nią zabrać.
Nie wiem jak Ty, ale ja bardzo lubię obchodzić moje urodziny. Szczególnie, że od kilku lat postanowiłam sobie, że obchodzę po prostu kolejne osiemnaste urodziny. Więc sama rozumiesz, że to naprawdę może być miłe. Lubię tort, lubię symboliczne dmuchanie świeczek, śpiewanie „Sto lat”. Jest to fajne i przyjemne. Zawsze spędzam ten czas z osobami bliskimi mojemu sercu, więc urodziny dla mnie są czymś bardzo przyjemnym. Moje ostatnie osiemnaste urodziny też były bardzo wyjątkowe, ponieważ mieliśmy w domu generalny remont i mój wspaniały Michaś upiekł własnoręcznie tort na tym placu remontowym. To było przemiłe.
Urodziny i tort to są tematy, które wzbudzają we mnie bardzo pozytywne emocje.
Od kilku lat można zauważyć taką tendencję, że sesje zdjęciowe urodzinowe robią się coraz popularniejsze. Szczególnie jeżeli mamy do czynienia z maluszkami. Zazwyczaj rodzice na pierwsze urodziny wybierają się do fotografa i chcą, żeby ten moment uwiecznić. To jest bardzo fajne, bo takie zdjęcia z tortem, bosymi stópkami i takim małym dzieciaczkiem umazanym tortem, są po prostu przesłodkie. A wracając do nich, po latach są niesamowitą pamiątką.
W dzisiejszym odcinku chciałabym troszeczkę więcej porozmawiać na temat urodzinowej sesji zdjęciowej, ale chciałabym powiedzieć ci o takiej sesji wykonanej w plenerze.
Jeżeli masz ochotę, posłuchać jak ja to widzę, czy ja takie sesje w ogóle wykonuję i jak się do tego przygotowuję, to zapraszam Cię oczywiście z filiżanką ulubionej herbaty do wysłuchania dzisiejszego odcinka.
Sesje urodzinowe w ostatnich latach zrobiły się bardzo popularne. Ja uważam, że to bardzo fajnie, bo takie zdjęcia z urodzin, to bardzo fajna pamiątka, bo dane urodziny obchodzimy tylko raz w życiu.Przepisem na taką sesję na roczek – bo one są najbardziej popularne – jest to, żeby był wspaniały tort, mogę być też balony, symboliczne cyferki. Czy to drewniane, czy to w formie balonów. W większości sytuacji te sesje są wykonywane w studio, bo jest cieplutko, można dodać dużo różnych gadżetów czy różne tła. Jeżeli komuś się to podoba, to jak najbardziej. O gustach się nie dyskutuje, każdy ma inne preferencje. Ale ja z moją naturą człowieka lubiącego krzaki i lubiącego wykonywać sesje w plenerze, moich klientów w zdecydowanej większości przypadków na takie sesje urodzinowe zabieram w plener.
Wiosna, lato, jesień to są idealne momenty na wykonanie takiej sesji w plenerze.
Zimą jest troszeczkę gorzej, bo ciężko byłoby cieszyć się tortem albo jeść go rączkami, kiedy będziemy mieć bardziej srogi mróz. Ale jesień, wiosna czy lato, to naprawdę są fantastyczne momenty, kiedy możemy taką sesję wykonać w plenerze. Mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia – zresztą zobaczysz w notatkach do tego odcinka przykładowe zdjęcia z moich sesji w plenerze – naprawdę Matka Natura daje nam niesamowite możliwości, więc warto z tego po prostu skorzystać.
Teraz powiem Ci, o czym warto pamiętać przy organizacji takiej sesji zdjęciowej urodzinowej w plenerze.
1. Wybierz odpowiednie miejsce, gdzie zrobisz tę sesję.
Chodzi mi o to, że na sesji urodzinowej pojawi się tort, bo to jest taki mocno symboliczny element, bez którego raczej sesja urodzinowa byłaby słaba. Potrzebujesz miejsca, w którym będzie względnie płasko i będziesz miała miejsce, żeby posadzić dziecko – jeżeli mówimy o małym dziecku – plus postawić obok niego tort. To nie może być pochyły teren, to nie mogą być nierówności, bo po prostu nie będzie to dobrze wyglądało. Więc miejsce, które wybierzesz do sesji, jest bardzo ważne.
2. Dobierz odpowiednią stylizację do tematu sesji.
Jeżeli robisz sesję w studio i masz tam mnóstwo dekoracji, to możesz sobie pozwolić na jakieś odważniejsze stylizacje, ale jeżeli robisz sesje w lesie, blisko natury, to ja proponowałabym Ci postawić na bardzo prostą stylizację. Taką, która nie będzie odciągała uwagi od dziecka, a będzie po prostu dodatkiem. Proste wzory, kolory ziemiste, pasujące do tego, co mamy w danym momencie w lesie. Jeżeli mamy na przykład jesień i mamy piękne, pomarańczowo-brązowo-czerwono-żółte barwy dookoła, to oczywiście możemy do tego dopasować stylizację. Zawsze w plenerze sprawdzi nam się zielony, zawsze sprawdzi się kremowy. Tak ubrane dziecko, w prosty sposób na pewno będzie nam pasowało do tej stylizacji. I ta stylizacja nie zabierze dziecku uroku, a tylko doda. Pamiętajmy, że na sesji zawsze najważniejszy jest model.
3. Jeżeli sesja urodzinowa, to tort.
Z tortem jest podobna zasada, jak ze stylizacją. Jeżeli idziemy w plener, to najlepiej będzie wyglądał skromny, leśny tort. Taki, który będzie nawiązywał do tego, gdzie jesteśmy. Mój ostatni tort do sesji był z jeżem, więc było bardzo leśnie. Był tort z sarenką, był tort z liskiem. To naprawdę pięknie się komponowało. Nie było czegoś takiego, że tort nie pasował do reszty, bo dbamy o to, żeby cała stylizacja była spójna. Więc trzeba zadbać o to, żeby tort po prostu nam pasował.
4. Gadżety.
Ja sobie myślę, że w plenerze mamy wystarczająco dużo pięknych rzeczy, że dodawanie czegokolwiek, to byłaby trochę przesada. Oczywiście można dodać balony, bo wiemy, że dziecko na nie zwróci uwagę i rodzice chcieliby, żeby były też zdjęcia z balonami. Można dobrać je kolorem, żeby nic nam się z sobą nie gryzło, ale ja bym nie dodawała zbyt dużo tych gadżetów, żeby to wszystko było skromne i proste. Pamiętajmy, że prostota jest ponadczasowa i warto na nią stawiać. Takie kadry są bardzo rozczulające. Takie proste, skupiające naszą uwagę na dziecku. Nic nie odciąga uwagi i myślę, że o to chodzi, żeby nasza uwaga byłą skupiona na najważniejszej osobie na tym zdjęciu, czyli na naszym małym, świętującym swoje urodziny Modelu.
5. Rób zdjęcia o odpowiedniej godzinie.
Godzina ma znaczenie, bo tutaj chodzi o światło – jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, żebyśmy umówiły się na sesję o godzinie, która będzie dogodna dla dziecka. Wiadomo, że jeżeli trafimy w porę snu dziecka, to ono nie będzie zadowolone i najpiękniejszy nawet tort, nie za bardzo to dziecko zainteresuje. To jest kwestia ustalenia tego z rodzicami, jaka godzina będzie odpowiednia, bo musimy mieć Modela w dobrej formie. To ma być radosna sesja, a nie sesja, na której dziecko będzie zmęczone, złe, głodne i nic się nie będzie kleiło. Chociaż, jak będzie głodne, to bardziej się zainteresuje tortem. A jeszcze, jak pozwolimy im rączkami w tym torcie ciapać, to już w ogóle jest super opcja. Dzieci w większości przypadków po prostu lubią takie rzeczy, więc tutaj ten tort troszeczkę będzie nam pomocny.
6. Zdjęcia z torem, którym dziecko może się pobrudzić, wykonuj na końcu sesji.
Na początku możesz zrobić zdjęcia z rodzicami, możesz zrobić zdjęcia z balonami, które przygotowałaś na sesję, a na końcu, kiedy już wiesz, że masz te pierwsze zdjęcia z czystym dzieckiem zrobione, to jak wiesz, że jak dziecko się ubrudzi, to nie szkodzi, bo masz już te wcześniejsze zdjęcia zrobione. Jeżeli zrobiłabyś to w odwrotnej kolejności, to byłoby to trochę problematyczne, bo już masz pobrudzone dziecko i tego nie odwrócisz.
To są wszystkie rady, które mam dla ciebie, jeżeli chciałabyś wykonać taką sesję urodzinową w plenerze. Z całego serca zachęcam cię do wykonania takiej sesji, ponieważ wiem, jakie piękne efekty można uzyskać. Matka Natura – tak, jak mówiłam – daje nam niesamowite możliwości, więc korzystaj z nich. Jeszcze mamy jesień, jeszcze taką sesję możesz wykonać w plenerze.
Ja mam w tym roku jeszcze zaplanowane sesje urodzinowe w plenerze, na co już ogromnie się cieszę.
Mam nadzieję, że ten odcinek cię zainspirował, zachęcił i wybierzesz się na taką sesję w plener. Jeżeli zrobisz taką sesję, to będzie mi bardzo miło, jeżeli oznaczysz mnie na zdjęciu. Ja wtedy bardzo chętnie zobaczę, że Cię zainspirowałam, zachęciłam, wybrałaś się w plener, zrobiłaś taką sesję i będzie mi niezmiernie miło.
Ściskam cię bardzo mocno. Pamiętaj o tym, że zawsze możesz do mnie napisać, możesz podzielić się informacją o tym podcaście. To też jest dla mnie wtedy taka nagroda za to, co robię, żeby wieść o tym podcaście, rozniosła się jak najszerzej. Jeżeli udostępnisz informacje o tym podcaście, będzie mi bardzo miło.
Ściskam Basiolandia 🌸
0 responses on "Odcinek 88. Sesja urodzinowa w plenerze."