Witam Cię w 43 odcinku podcastu WIĘCEJ NIŻ FOTOGRAFIA.
Czym się różni sesja dziecięca od sesji rodzinnej, przecież i tu, i tu robimy zdjęcia ludziom.
Tak, tutaj i tutaj robimy zdjęcia ludzi, ale warto wiedzieć, co różni te dwie sesje i na co zwrócić uwagę podczas przygotowań.
Każda sesja jest inna i do każdej trzeba się indywidualnie przygotować. Są jednak pewne zasady przy planowaniu sesji rodzinnej,
na które jeśli zwrócisz uwagę w procesie przygotowań, zdecydowanie ułatwią Ci wykonanie pięknych zdjęć podczas sesji.
W dzisiejszym odcinku powiem Ci o 4 różnicach między sesją rodzinną i sesją dziecięcą.
Dam Ci konkretne rozwiązania jak radzić sobie na sesji rodzinnej, kiedy masz na planie zdjęciowym więcej niż jednego modela.
Listen to „043. Czym się różni sesja dziecięca od rodzinnej oczami fotografa.” on Spreaker.
O CZYM POSŁUCHASZ W TYM ODCINKU:
- jakie są różnice między sesją rodzinną, a sesją dziecięcą,
- o czym warto pamiętać, przygotowując się do sesji dziecięcej, a o czym przygotowując się do sesji rodzinnej,
- dlaczego stylizacja jest taka ważna podczas sesji,
- jak wybrać plener pod kątem sesji i ilości modeli,
- o czym pamiętać w ustawieniach parametrów w swoim aparacie podczas sesji,
- dlaczego warto przemyśleć wcześniej kadry, jakie chcemy wykonać podczas sesji,
Bez względu na to, jaką sesję będziesz robiła, pamiętaj o tym, żeby dobrze się do niej przygotować.
Pamiętaj, że rodzina, która do Ciebie przychodzi, obdarowała Cię zaufaniem, więc zrób tę sesję najlepiej jak potrafisz 😊
👉Zostańmy w kontakcie:
IG: https://www.instagram.com/basiolandia.photography/
FB: https://www.facebook.com/Basiolandia.Basia.Strzelec
YOUTUBE: Basiolandia Photography
A jeśli chcesz się nauczyć FOTOGRAFII pod moimi skrzydłami w AKADEMII MAGICZNEJ FOTOGRAFII
to ZAPISZ się na LISTĘ ZAINTERESOWANYCH w linku poniżej .
👉ZAPISZ SIĘ TUTAJ 👈
TRANSKRYPCJA ODCINKA:
Witam cię w kolejnym odcinku mojego podcastu!
Wierzę, że u Ciebie wszystko dobrze, a nowy tydzień zaczynasz z uśmiechem. Mam nadzieję, że mimo tego, co dzieje się dookoła. Pamiętaj, że to ty musisz zadbać o swoje wnętrze, dając mu codziennie dawkę uśmiechu. Przytulaj siebie i tych, co masz wokoło, bo to bardzo, bardzo ważne.
W dzisiejszym odcinku chcę ci opowiedzieć o różnicach między sesją dziecięcą a sesją rodzinną
Wydaje się, że to niby podobne rzeczy, ale są pewne aspekty, na które warto zwrócić uwagę i pamiętać o nich w procesie planowania. Jak zawsze zaparz ulubioną herbatę, i zapraszam. Na potrzeby tego odcinka, wypisałam sobie 4 podstawowe różnice między sesją dziecięcą a rodzinną. Zanim przejdę do ich omawiania, zaznaczę, że każda sesja jest inna i wymaga naszego indywidualnego podejścia. Jednak są ogóle zasady, które możemy zastosować podczas robienia sesji rodzinnej. Pójdzie nam ona zdecydowanie sprawniej.
1. Wybór pleneru do konkretnej sesji
Jest to ważny punkt przy planowaniu zdjęć. Wyznaję regułę, że dzieci są małe i potrzebują mało miejsca. I to jest prawda. Jeśli na plenery będziesz patrzeć z perspektywy możliwości, to możesz zrobić dobrą sesję przy jakimś krzaczku koło domu, lub jakiejś kępce trawy rosnącej przy drodze. Naucz się patrzeć na dane miejsce przez pryzmat możliwości, a naprawdę, sesję dziecięcą będziesz mogła zrobić dosłownie wszędzie, w totalnie niepozornym miejscu. Z kolei na plener sesji dla rodziny 2+1, 2, lub 3, ten mały krzaczek za domem już nie będzie dobrym pomysłem. Tam niekoniecznie pokażesz całą rodzinę w korzystnym ujęciu, choć można. Jednak zdecydowanie łatwiej będzie, jeśli wybierzesz jakąś alejkę w lesie czy parku. Najważniejsze jest to, żebyś wiedziała, że do sesji rodzinnej (kilka osób) potrzebujesz więcej miejsca, więc musisz spojrzeć na takie miejsce trochę inaczej. Nie, że mam jedno dziecko i muszę je ustawić, ale że masz 5 osób i na tyle potrzebujesz atrakcyjnego pleneru, po to, aby złapać dobry kadr.
2. Stylizacja
Kolejna różnica jest widoczna w doborze stylizacji. Mając jedno dzieciątko, łatwiej jest dobrać odpowiednie ubranie, w zgodzie z twoją estetyką i twoim zamysłem na efekt końcowy zdjęcia.
Sytuacja się komplikuje, gdy jest to sesja rodzinna np. 3 osoby +. Ważne jest, aby odzież modeli była ze sobą spójna. Zarówno kolorystycznie jak i fasonami. Oczywiście każdy ma swoją estetykę, ale wg mnie jeśli mama byłaby w sukience, tata w garniturze, a dziecko w dresie, to nie pasowałoby do siebie dobrze. Mam nadzieję, że widzisz to oczami swojej wyobraźni. Ważne jest więc to, żeby wszyscy członkowie rodziny mieli spójne stylizacje, bo z dobrze dobranym plenerem zrobisz najpiękniejsze zdjęcie. A to przecież jest nasz cel! Istotne, aby zadbać o odpowiedni dobór stylizacji wcześniej, przed sesją. Jasno zakomunikować, jaka ma ona być. Dzięki temu unikniemy przykrych niespodzianek np. w postaci niespójnie ubranych uczestników sesji. Pamiętaj, że omówienie tych rzeczy przed sesją, jest Twoim obowiązkiem jako fotografa.
3. Kwestie techniczne
Ustaliliśmy miejsce i stylizację – świetnie. Teraz zaczyna się twoja rola jako operatora aparatu. Chodzi o dopasowanie parametrów podczas robienia zdjęć jednemu dziecku, a robienia zdjęć grupie (rodzinie). Jeśli robisz zdjęcie jednej osobie, to wartość przysłony może być niska np. 2,0. Śmiało pozwoli to zrobić dobre zdjęcia jeśli złapiesz ostrość na dzieciątku. Postać będzie wyraźna, a to, co przed i za obszarem ostrości, będzie rozmyte. W sytuacji gdy robisz zdjęcia rodzinie, wskazane jest troszeczkę podnieść wartość przysłony do np. 2,8 lub nawet 4,0. Wtedy obszar ostrości jest większy, co daje nam pewność, że „złapiemy” w nim wszystkich modeli. Ważne, aby pamiętać o zmianie parametrów i dostosować je do sytuacji zdjęciowej. Ilość osób i rodzaj sesji determinuje rodzaj ustawień parametrów. Koniecznie sprawdź to co ustalisz, robiąc zdjęcie i patrząc na wyświetlacz na aparacie. Jeśli jest coś nie tak, to ustawiamy jeszcze raz i znów sprawdzamy. Zmieniając wartość przysłony, musisz pamiętać o zmianie innych wartości takich jak czas czy ISO. To wszystko róbmy na bieżąco, w trakcie trwania zdjęć. Unikniemy wówczas nerwowego i stresującego poprawiania zdjęć przy komputerze w postprodukcji. Życie jest za krótkie, aby się jeszcze bardziej stresować.
4. Kompozycja
W sytuacji, gdy robisz zdjęcia jednemu dziecku, dużo łatwiej jest zaplanować aktywności np. damy mu rowerek, lub książkę. Nasze „pozycjonowanie” dzieci oczywiście jest tematem umownym i zależy od twoich umiejętności złapania ich uwagi i zachęcenia do stanięcia w miejscu, w którym chcesz. Podczas sesji rodzinnej (grupowej) ja jako fotograf, staram się opowiedzieć o pozycjach. Wcześniej myślę, co mogę zaproponować mojej grupie. Możesz to nawet narysować. Nie chodzi tu o piękny szkic, tylko pewien schemat. Rysunek może się składać z samych kresek i kropek, ale to da ci pewien ogląd na to jak ty tych ludzi razem poustawiasz. Robiąc zdjęcia jednemu dziecku, nie ma to aż takiego znaczenia, ale gdy musisz ustawić rodzinę, warto, aby stanowili oni jedną „zwartą bryłę”. Chodzi o to, żeby było widać, że ci ludzie są razem, i przyszli do ciebie nieprzypadkowo. Pokaż, że są rodziną, łączą ich więzi, relacje i uczucia. Możesz to podkreślić jeśli oni staną blisko siebie, będą się obejmowali albo trzymali za ręce. Czasem bywa tak, że w rodzinie nie jest przyjemnie i ktoś nie chce stać np. obok mamy, czy taty. Tu jest twoja rola, żeby podejść, zaproponować coś i ustawić, żeby nie wyszło drętwo, sucho i zimno. Możesz tak pokierować, żeby chcieli się załapać za ręce i poprzytulać albo zetknąć np. głowami, barkami.
O czym powinnaś pamiętać przed pierwszą taką sesją?
Ważne, abyś przed pierwszą taką sesją poszukała inspiracji, natchnienia. Przemyśl wszystko wcześniej, przed sesją, żebyś wiedziała jak ich ustawić i nastawić na okazanie pozytywnych emocji i uczuć. Gwarantuję ci, że efekty będą wtedy zdecydowanie lepsze. Dla tej rodziny to będzie piękna pamiątka na całe życie. Zrób wszystko, co w twojej mocy, aby była ona wyjątkowa i magiczna.
Na koniec mam dla Ciebie dobrą radę, jeśli planujesz sesję rodzinną
Jeszcze chcę ci powiedzieć o jednej rzeczy. Przy sesjach rodzinnych, ty jako fotograf jesteś jedynym przewodnikiem. Ty musisz dać tym ludziom poczucie, że wiesz co robić, że znasz scenariusz, że jesteś pewna, jak mają się ustawić, bo tak będzie to dobrze wyglądało. Zdarza mi się zapewniać klientów, że wiem i rozumiem, że w danej/nienaturalnej pozycji źle się czują, ale tak zdjęcie wyjdzie najładniejsze. Gdy zapewnisz, że wiesz, co robisz, to w większości przypadków, schodzi z drugiej osoby ciśnienie i zyskujesz aprobatę. Dzięki temu możesz zrobić najlepsze zdjęcie i wtedy obie strony są zadowolone. Najgorszym z możliwych rozwiązań jest powiedzenie „to zróbcie coś, a ja to sfotografuję”. Czasem może trafić się rodzina, która jest bardzo ciepła i emocjonalna, ale w większości rodziny się krępują i musimy to z nich wydobyć. Zdjęcia, na których są emocje i uczucia są najcenniejsze i to właśnie do nich wracamy najchętniej. Podsumowując: miej wszystko przemyślane, zaplanowane i rozrysowane, bo na sesji rodzinnej masz do ogarnięcia dużo więcej niż na dziecięcej. Do każdej sesji podchodź indywidualnie, bo są pewne różnice między sesją dziecięcą i rodzinną. Będzie to widoczne na zdjęciach i przełoży się to na zadowolenie klientów, którym dasz piękne ujęcia w wyjątkowej formie.
Mam nadzieję, że ten odcinek był dla ciebie owocny i nauczył cię, jakie są różnice i jak się poruszać na sesji rodzinnej, a jak na dziecięcej. Życzę ci, aby każdy twój projekt był wyjątkowy i udany.
Ściskam cię mocno! Czekam na twój komentarz, cudownego tygodnia!
JEŚLI CHCESZ MNIE ODWIEDZIĆ TO ZAPRASZAM CIĘ DO MOICH MIEJSC W SIECI
✔ FACEBOOK: BASIOLANDIA.FB
✔ INSTAGRAM: BASIOLANDIA.IG
✔ STRONA WWW: BASIOLANDIA.STRONA
✔ YOUTUBE: BASIOLANDIA.YOUTUBE
ZAPRASZAM CIĘ DO MOJEJ GRUPY NA FB: BASIOLANDIA.GRUPAFB. Będziemy tam rozmawiać o tematach poruszanych w podcastach i nie tylko.
GDZIE MOŻESZ SŁUCHAĆ MOJEGO PODCASTU
🎤 na moim kanale YouTube :BASIOLANDIA.YOUTUBE
🎤 katalog w iTunes: BASIOLANDIA.ITUNES
🎤 spotify: BASIOLANDIA.SPOTIFY
🎤 wyszukanie frazy „WIECEJ NIŻ FOTOGRAFIA” w Twojej aplikacji do podcastów na smartfonie
Ściskam i życzę cudownego tygodnia 😊
Basiolandia 😊
0 responses on "ODCINEK 43. Czym się różni sesja dziecięca od sesji rodzinnej z perspektywy fotografa?"