Odcinek 95. Jak przekonać Klientów do ZIMOWEJ SESJI w plenerze. 5 konkretnych rad.

Witam Cię w 95 odcinku podcastu WIĘCEJ NIŻ FOTOGRAFIA.

Witam się w Tobą w tych jakże bajkowych okolicznościach przyrody. U mnie zima pełną parą, dookoła jest pełno białego puchu, a mróz szczypie w nos. ☺️❄️ Zima jest świetną okazją do robienia magicznych zdjęć w plenerze. Oczywiście nie każdy lubi tę porę roku, ale ja patrzę na nią z perspektywy możliwości, a są one wyjątkowe 😊

Dzisiaj opowiem Ci, co Ty możesz zrobić, aby przekonać niezdecydowanych Klientów do zimowej sesji w plenerze 😊

Ty jako fotografka powinnaś wiedzieć, jak zorganizować taką sesję, aby Twoi Klienci byli zadowoleni, a efekt Waszego spotkania był zachwycający.

Z pewnością wiesz, że moi modele na zimowych zdjęciach zawsze są w swetrach. 😊 Powiem krótko, to jest możliwe! 😉
Oto 5 moich rad, jak zachęcić Klientów do sesji przy ujemnych temperaturach ❄️✨

 

Listen to „095. JAK PRZEKONAC KLIENTOW DO ZIMOWEJ SESJI W PLENERZE” on Spreaker.

O CZYM POSŁUCHASZ W TYM ODCINKU:

  • jak przekonać Klientów do SESJI ZIMOWEJ w plenerze,
  • jak w łatwy sposób wykorzystać social media do promocji,
  • co możesz zrobić, aby pokazać PIĘKNE ZDJĘCIA w zimowej scenerii, jeśli do tej pory nie robiłaś takiej sesji,
  • jak sprawić, aby Klienci przestali bać się ZIMOWYCH SESJI W PLENERZE,
  • czy warto pokazywać KULISY PRACY FOTOGRAFA.

 

W tym odcinku podcastu poznasz 5 sprawdzonych rad na to, jak przekonać Klientów do zimowej sesji w plenerze. Więcej sposobów i wskazówek znajdziesz w EBOOKU ZIMOWYM!

 

ZIMOWY EBOOK
20 pomysłów na zimowe zdjęcia w plenerze

ZIMOWY EBOOK

Kupisz go >>>TUTAJ<<<

Kompleksowy poradnik jak zrobić magiczne zdjęcia jeszcze tej zimy!

Znajdziesz tutaj konkretne porady, przykładowe zdjęcia wraz z parametrami oraz gotowe palety kolorystyczne, co zdecydowanie ułatwi Ci pracę podczas sesji zdjęciowej w plenerze!
Zdjęcia z Zimowego Ebooka pobudzą Twoją wyobraźnię i kreatywność, a sprawdzone TIP-y ułatwią zaplanowanie zimowej sesji w plenerze!

A jeśli chcesz się nauczyć FOTOGRAFII pod moimi skrzydłami w AKADEMII MAGICZNEJ FOTOGRAFII
to ZAPISZ się na LISTĘ ZAINTERESOWANYCH w linku poniżej .

👉ZAPISZ SIĘ TUTAJ 👈

 

 

TRANSKRYPCJA ODCINKA:

Dzień dobry! Witam Cię w moim podcaście „Więcej niż fotografia”. 

Witam się z Tobą z mojej białej, bajkowej krainy. Naprawdę w tym momencie za oknem mam przepiękną, białą Narnię. Jest środek stycznia, kiedy nagrywam dla Ciebie ten podcast, więc u mnie w Norwegii zima rozgościła się na dobre. Wszędzie jest pełno śniegu. Ja uskuteczniam mój snow fitness. Dla osób niewtajemniczonych powiem wprost – odśnieżanie.
A że śniegu jest dużo, to odśnieżania też jest dużo. Mróz bardzo mocno momentami szczypie w nos, ale to nic, bo właśnie tak wygląda zima. Ma te swoje plusy i minusy. Ja zawsze powtarzam, że zimę najbardziej lubię oglądać zza okna w salonie, kiedy siedzę przy kominku. Aczkolwiek snow fitness też ma swoje dobre strony.

Przede wszystkim zima jest fantastycznym czasem do zrobienia magicznych zdjęć w plenerze. 

Mieszkam w Norwegii od ponad 11 lat. Ostatnio się tego doliczyłam i też byłam w szoku, bo cały czas mi się wydawało, że jakieś tam 5 lat jestem tutaj, a okazuje się, że już ponad 11 – kawał mojego życia. Dokładnie 14 lutego będą 7 urodziny Basiolandii. Czyli od tamtego momentu zajmuję się fotografią. Więc dużą część tego mojego pobytu tutaj tak naprawdę tą fotografią się zajmuję i wykonuję sesję w 99% tylko i wyłącznie w plenerze. Więc na temat sesji zimowych w plenerze ma dużą wiedzę, a przede wszystkim duże doświadczenie, bo wiedza to jedno, a doświadczenie to drugie.

Moi klienci nie mają tutaj problemu z tym, żeby wybrać się na sesję zdjęciową w plenerze.

Ponieważ tutaj w Norwegii, jak jest zimno, jak jest śnieg, jak jest mróz – normalnie chodzi się na spacer. Norwegowie bardzo lubią spędzać czas z dziećmi w zimie na zewnątrz, na polu. Lubią spędzać ten czas blisko natury bez względu na porę roku. Dlatego też sesje w plenerze są tutaj bardzo popularne. Przynajmniej ja mogę odnieść się do mojego podwórka, ponieważ moi klienci chętnie zgadzają się na takie zdjęcia w plenerze.

Prowadząc Akademię i słuchając moich kursantek, moich klubowiczek wiem, że to nie jest takie oczywiste we wszystkich miejscach na świecie.

A mówiąc krótko i zupełnie wprost – w Polsce bardzo często klienci, jak usłyszą o tym, że sesja w plenerze zimą, to od razu mówią nie. Chciałabym tym dzisiejszym odcinkiem troszeczkę odczarować ten temat i chciałabym ci dać droga fotografko, pięć takich konkretnych, basiolandiowych rad, żeby przekonać swojego klienta do zimowej sesji w plenerze.

Powiem Ci, co możesz zrobić, żeby ten klient zdecydował się na tę sesję albo żeby przynajmniej od razu nie powiedział „nie, nie ma mowy”.

Co ciekawe, ja tych sesji nie robię w kurtkach, w kombinezonie, bo to nie są tego typu sesje i nie ściągam tych kurtek potem w Photoshopie, tylko po prostu moi modele czy to mali, czy to duzi, są na tych zdjęciach w swetrach. Zresztą możesz zobaczyć na mój Instagram: basiolandia.photography. Tam zobaczysz całą masę zimowych zdjęć. Więc jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak przekonać klientów do zimowej sesji w plenerze, to z filiżanką ulubionej herbaty, zapraszam Cię na dzisiejszy odcinek podcastu. 

Zacznę może od tego, że Norwegowie mają takie powiedzenie, z którym ja się absolutnie zgadzam i ono brzmi następująco: „Nie ma złej pogody, tylko są źle dobrane ubrania”.

To jest absolutna prawda. To jest coś, z czym ja się zgadzam. Możemy to w sakli 1:1 przenieść do sesji zdjęciowej. Możemy się na sesję dobrze ubrać, mądrze ubrać, odpowiednio ubrać i wtedy naprawdę nikt nie zmarznie, nikt się po tej sesji nie pochoruje. Więc to Ty, jako fotografka musisz o tym wiedzieć. To Ty, jako fotografka masz w obowiązku poinformować swoich modeli, jak faktycznie taka sesja będzie wyglądała, jak ci modele mają się ubrać. To wszystko jest po Twojej stronie, ale zaraz do tego dojdziemy. Zacznijmy od początku. 

   1. Pierwszą radą, podpowiedzią, którą chciałabym Ci udzielić, jest to, żebyś dawała przykład.

To jest bardzo banalne, ale niezmiernie ważne. Wiem, że wiele osób tego nie robi. Jeżeli chciałabyś, żeby Twoi klienci przyszli do Ciebie na zimową sesję w plenerze, to Ty daj przykład i wcześniej zrób sobie takie zdjęcie. Zrób sobie zdjęcie z aparatem w plenerze i ustaw je na przykład, jako swoje zdjęcie profilowe, żeby klienci pomyśleli: „Wow, ale piękne zdjęcie”, „Super. Nasza ulubiona fotografka robi zdjęcia w plenerze, bo nawet sama się na nich pokazuje”.

To już jest jeden z takich punktów zaczepnych, co może zachęcić Twojego modela. Zawsze dawanie takiego namacalnego, widocznego przykładu jest zdecydowanie bardziej przekonywające niż tylko mówienie: „Zapraszam was na sesję zimową w plenerze. Będzie fajnie”. Super, może do kogoś to dotrze, ale mnie by to  nie przekonało. Natomiast w momencie, kiedy zobaczyłaby, że moja ulubiona fotografka ma fantastyczne zdjęcia zrobione w plenerze czy to sama, czy to ze swoją rodziną, to byłby dla mnie taki sygnał, że to, co mówi, jest prawdą, że nie tylko mnie chce wyciągnąć na ten mróz i śnieg, tylko sama faktycznie też robi te zdjęcia.

Dla mnie jest to takie dawanie przykładu samą sobą.

To jest pierwszy ważny punkt. Jeżeli nie masz jeszcze zrobionego swojego zimowego zdjęcia czy to ze śniegiem, czy to na przykład z jakimś fajnym mroźnym klimatem – na przykład jak będzie gdzieś na jakichś gałązkach mróz, szron, to też to możesz wykorzystać. Jeżeli nie ma u Ciebie mrozu, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zrobiła sobie zdjęcia w jakimś lesie, gdzie na drzewach nie ma liści. Można to fantastycznie ograć jakąś kolorową stylizacją, jeżeli zależy Ci na jakimś bardziej dynamicznym zdjęciu. A jeżeli chcesz zbudować spójny, spokojniejszy kadr, to wtedy postaw na jeden, stonowany kolor i naprawdę możesz zrobić przepiękne zdjęcie. 

   2. Pokaż zimowe zdjęcia.

Tutaj już w pierwszym punkcie, jak Ci mówiłam o tym, żebyś dawała przykład, to oczywiście pokazujesz swoje zdjęcia. Możesz sobie ustawić, jako zdjęcie profilowe. Możesz je wstawić, jako post. Możesz je wstawić na Instastory, jeżeli chodzi o Instagram. Możesz też pójść o krok dalej, nie zatrzymywać się tylko na sobie. Możesz zrobić na przykład zdjęcia swoim dzieciom. Jeżeli ja, jako mama potencjalnego dziecka, które chciałabym przyprowadzić do Ciebie na sesję, zobaczyłabym, że robisz swojemu dziecku zdjęcia, to od razu moja myśl byłaby taka, że to jednak nie jest nic takiego, co mogłoby nam jakoś zaszkodzić. Skoro fotografka zabiera tam swoje dziecko, to mojemu też by się nic nie stało. Więc jeżeli masz swoje dzieci, to zacznij od nich.

Zrób przepiękne zdjęcia swoim dzieciom zimą w plenerze.

Jeżeli nie masz własnych dzieci, może Twoja siostra, brat, sąsiadka mają dzieci. „Pożycz” takie dziecko i zrób zdjęcia. Pokaż je na swoich social mediach. Pokaż je na swojej stronie. Pokaż je na Instastory. Pokazuj, żeby osoby, które Cię obserwują, żeby widziały, że faktycznie tam są żywi ludzie i że ci ludzie są uśmiechnięci, i zadowoleni. Jeżeli nie masz dzieci, nie masz siostry, brata, sąsiadki, to zawsze możesz zrobić projekt fotograficzny zimowy. Jeżeli byłaś na moim wyzwaniu, w którym uczyłam krok po kroku, jak zrobić wyzwanie fotograficzne, to wiesz, jak się do tego zabrać. Jeżeli nie, to bardzo krótko Ci powiem – zastanów się, kogo potrzebujesz, zrób dobre ogłoszenie, zrób dobry plakat, poszukaj osoby, odpowiednio się przygotuj i zrób przepiękne zdjęcia. I oczywiście zadbaj o umowę, żebyś mogła te zdjęcia opublikować. Później publikujesz te zdjęcia. Czyli pokazujesz, że robisz takie zdjęcia, że takie zdjęcia są fajne i bezpieczne. 

   3. Kolejna rada jest taka, żeby troszeczkę wpuścić za kulisy tych naszych potencjalnych klientów, którzy mogą się stać naszymi klientami.

Czyli pokaż backstage sesji. Możesz pokazać na przykład, jak przygotowujesz ubrania, co będzie dawało do zrozumienia Twoim potencjalnym klientom, że to znaczy, że to jest ważny aspekt, że fotografka dba o to i mówi o tym, że trzeba się ubrać ciepło. Pokazuje, że ma szaliki, czapki, ewentualnie ma jakieś wełniane swetry, które może nam pożyczyć. Pokaż też – i na tym skupiłabym się przede wszystkim – że na tej sesji jest radośnie. Jeżeli faktycznie będzie radośnie. Jeżeli będą dzieci na sesji, to gwarantuje Ci, że dzieci plus śnieg albo dzieci plus zamarznięte gałązki, albo w ogóle dzieci plus plener, to w większości przypadków jest dobra zabawa.

Jeżeli dobrze poprowadzisz tę sesję, jeżeli będziesz do niej przygotowana i pójdziesz na taką sesję z dobrą energią, to dzieci naprawdę będą się dobrze bawić.

Jeżeli masz takie możliwości, możesz nagrać krótki filmik. Teraz bardzo popularne są rolki. Więc może nagrasz rolkę, na której pokażesz przygotowania do sesji, jak fajnie jest na sesji, że jest miła atmosfera, że dzieci się śmieją, że się uśmiechają, że Ty robisz zdjęcia. A później pokaż efekt końcowy i to naprawdę będzie coś, co może Twojego klienta przekonać, pokazać mu, że tam jest fajna atmosfera, że tam dzieciaczki się ruszają. To jest kolejny punkt, który może przekonać Twojego klienta, że taka sesja w plenerze zimą, to nie jest koniec świata. To nie jest tak, że sadzamy dziecko na sankach, ono tam zamarza i generalnie jest dramat. To tak nie wygląda. Bierz pod uwagę to, że Twoi klienci mają prawo tego nie wiedzieć, więc Ty im to po prostu pokaż.

Ja pokazuję kulisy moich sesji.

Ostatnio pokazywałam kulisy sesji z 15-miesięczną Helenką. To jest malutkie dziecko i byłyśmy na sesji przy -4oC. Był śnieg, ona nie miała rękawiczek i nic się złego nie wydarzyło. Naprawdę. Więc pokazujmy takie rzeczy, bo klienci mają prawo tego nie wiedzieć, a my jesteśmy od tego, żeby im to pokazać, żeby ich z tym naszym światem od drugiej strony, troszeczkę oswajać. 

   4. Następną radą jest to, żeby edukować naszych klientów, ponieważ to jest nasza rola.

Nie chodzi tu o to, że przyjmujemy, że nasi klienci są głupi. To w ogóle nie o to chodzi. Ja, mówiąc edukować klientów, mam na myśli to, że mój klient nie musi wiedzieć, jak wygląda sesja u mnie, ponieważ ja, jak idę do mechanika, to nie muszę wiedzieć, jak on naprawia mój samochód. Dla mnie ważny jest efekt końcowy. Przyprowadziłam samochód, odbieram go za dwa dni i on jest naprawiony. Zawsze sobie to przekładam w tę stronę, że jeżeli do mnie przychodzi klient, to on nie musi wiedzieć, jak to będzie wyglądało. Mój rolą jest to, żeby poinformować mojego klienta. W  momencie, kiedy on już jest moim klientem, czyli mamy podpisaną umowę i już dogadujemy wszelkie szczegóły, to oczywiście ustalamy wszystko bardzo precyzyjnie.

U mnie ten proces komunikacji z klientem jest rozbudowany i bardzo szczegółowy.

Ale pójdźmy jeszcze o krok do tyłu. Czyli do osób, które są naszymi jeszcze potencjalnymi klientami. Jeszcze na oglądają z boku, jeszcze nas obserwują, jeszcze nie podjęły decyzji, ale te osoby też mamy w swojej powinności edukować. Pokazywać im na przykład, jak ta sesja wygląda. Możesz to zrobić w pokazywaniu kulis, ale możesz też napisać tekst. Możesz napisać wpis na Facebook bądź Instagram, jeżeli masz konta na jednym czy drugim z tych portali.

Możesz napisać wpis blogowy, jeżeli masz jakąś stronę.

W tym wpisie napisz, jak się przygotować do takiej sesji, żeby ten Twój potencjalny jeszcze klient wiedział, że go poinformujesz, że mu pomożesz, że dla Ciebie bardzo ważne jest to, żeby nikt nie zmarzł. Napisz w tym tekście, że taka sesja nie trwa dwie godziny, bo sesja w zimie nie może trwać dwie godziny – szczególnie przy bardzo niskich temperaturach. Napisz, że sesja trwa szybko. Oczywiście, jeżeli to jest zgodne z prawdą. Ja odnoszę się do siebie.

U mnie sesje w zimie są ekspresowe tak naprawdę i tam wszystko jest bardzo dokładnie przemyślane i zaplanowane wcześniej.

Ja jestem w stanie taką sesję zimową w dwóch slotach czasowych po 30 minut, zrobić w ciągu godziny. I to jest wystarczające, ale to naprawdę wymaga przygotowania. Więc napisz w tym tekście,  jak wygląda taka sesja. Idziemy od początku – pokazałaś mi, że robisz sobie zdjęcia w zimie. Pokazałaś mi, że robisz zdjęcia dzieciom swoim, bądź w sesji projektowej. Pokazałaś mi kulisy tej sesji, czyli jak to wygląda – że jest dobra zabawa i nikt tam nie zamarza. A teraz dajesz mi możliwość przeczytania tekstu, jak się przygotować. Więc ja już jestem do tego momentu czterokrotnie zachęcona. 

   5. Kolejną rzeczą, co możesz zrobić, to po prostu zapytaj klientów, czego oni się obawiają.

Co tak naprawdę jest dla nich największą trudnością podczas zimowej sesji w plenerze? Dlaczego oni tak naprawdę nie chcą się zgodzić? Jak już kogoś zapytasz, to ważne jest to, żebyś „rozbiła” jego obiekcje. Co to znaczy? To znaczy, że jeżeli na przykład dasz okienko na Instastory do swoich klientów: „Czego najbardziej się obawiasz podczas sesji zimowej?” albo „Dlaczego nie decydujesz się na sesję zimową?” I tam będzie odpowiedź: „Boję się, że moje dziecko się rozchoruje”. Dostałaś tę odpowiedź i teraz Twoją rolą jest pójść o krok dalej. Czyli zbierasz te wszystkie obiekcje klientów i później piszesz z nich artykuł, albo od razu udostępniasz – oczywiście bez danych, bo jeżeli nie masz na to zgody, to nie możesz – ale możesz anonimowo udostępnić pytanie i wtedy odpowiadasz, że jak najbardziej rozumiesz taką obawę.

Jeżeli jesteś mamą, to piszesz, że sama jesteś mamą.

Więc wiesz, co to jest chore dziecko, co się dzieje, jeżeli dziecko jest chore szczególnie w tych czasach, kiedy generalnie prawi wszyscy chorują, ale podczas sesji u Ciebie, Ty dbasz o to, żeby dziecko się nie wychłodziło. Piszesz, że sesja trwa krótko, dzięki czemu tak naprawdę dziecko się nie wychłodzi i nie rozchoruje. Ja nie mogę Ci powiedzieć, co tam masz napisać, bo sama powinnaś wiedzieć, jak dbasz o swoich modeli podczas sesji zimowej. Ja wiem, co wypisałabym ja – że wcześniej się przygotowujemy, że ja jestem bardzo dobrze przygotowana, że działamy szybko, że ruszamy się podczas sesji, żeby się rozgrzać.

I wtedy, kiedy publikujesz taką odpowiedź na pytanie, jeżeli nawet w głowach innych mam to pytanie krążyło i robiło stop w momencie, kiedy ktoś proponował sesję zimową w plenerze – może teraz sobie pomyślą, że to nie jest taki koniec świata. Jeżeli to będzie szybko, jeżeli dziecko będzie dobrze ubrane, jeżeli fotografka będzie działała sprawnie i to nie zajmie trzy godziny tylko na przykład godzinę czy pół godziny, i będziemy pracować w blokach czasowych, i grzać się w międzyczasie, to to nie jest taki zły pomysł. 

W ciągu kilkunastu minut podcastu podałam Ci pięć takich naprawdę sprawdzonych sposobów, dałam Ci pięć takich naprawdę konkretnych rad, co Ty, jako fotografka możesz zrobić, żeby wyjść do swoich klientów.

To, że tylko napiszesz: „Zapraszam na sesję zimową”, to nic nie da. To w żaden sposób nie przekonałoby mnie, jako osoby, która się waha i która nie jest pewna, czy ta sesja zimowa w plenerze jest dobrym pomysłem. To w ogóle by mnie nie przekonało. Natomiast, jeśli zrobiłabyś, chociaż trzy z tych pięciu rzeczy, o których ja Ci tutaj dzisiaj mówię, to zaczęłabym się zastanawiać. 

Warto to przetestować u siebie, bo zima zazwyczaj w fotografii jest takim zdecydowanie słabszym okresem, a niekoniecznie tak musi być.

Jeżeli tak naprawdę Ty przekonasz swoich klientów, że sesja zimowa w plenerze jest dobrym pomysłem zimą. Tutaj masz pięć takich podpowiedzi, a więcej znajdziesz ich w zimowym e-booku, który obecnie jest aktualizowany i już 24 stycznie będzie miał swoją premierę. Więc jeżeli słuchasz tego odcinka jeszcze przed premierą, to chwileczkę zaczekaj i za momencik już będziesz go mogła nabyć w basiolandiowym sklepie. A jeżeli słuchasz go po premierze e-booka, to link zarówno do darmowego rozdziału, jak i do całego e-booka znajdziesz notatkach do tego odcinka.

Ogromnie zachęcam Cię do zapoznania się z moim ZIMOWYM EBOOKIEM.

Jest fantastyczny, jest piękny, jest przepełniony wiedzą, przydatnymi wskazówkami i masą inspiracji, ponieważ jest wypełniony po brzegi zimowymi zdjęciami. Wystarczy, że tylko zerkniesz i już będziesz się mogła zainspirować. Tak, jak wspominałam, znajdziesz tam kolejne pomocne wskazówki i rady, jak przekonać klientów do zimowej sesji w plenerze.

Znajdziesz tam palety kolorystyczne, znajdziesz tam parametry.

Więc masa przydatnej wiedzy skumulowanej w jednym miejscu i opatrzonej basiolandiowymi, magicznymi zdjęciami z Narnii. W notatkach do tego odcinka będą wszelkie linki. 

Bardzo Ci dziękuję za wysłuchanie tego podcastu. Mam nadzieję, że przekonałam Cię, jeśli jeszcze byłaś takimi niedowiarkiem czy sesja zimowa w plenerze jest dobrym pomysłem. Bo tylko wtedy, jeżeli Ty będziesz pewna tego, że to jest dobry pomysł, będziesz mogła to przekazać swoim klientom i faktycznie ich przekonać.

Uwierz mi, że zimą można wyczarować przepiękne kadry, które wyglądają, jak z Narnii.

Jeżeli słuchasz tego odcinka w momencie, kiedy jest lato czy jest jesień, to też warto zaopatrzyć się w takiego e-booka, bo zima i tak przyjdzie. Jedno, co jest pewne u Matki Natury, że zima zawsze przychodzi, więc może Ci się przydać zarówno jeszcze tej zimy, jak i każdej kolejnej. 

Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno. Bardzo się cieszę, że mogłam się podzielić z Tobą informacją o premierze e-booka, bo nie ukrywam, że bardzo intensywnie nad nim w ostatnich tygodniach pracowałam i jestem z niego niezmiernie dumna. Już wiesz, kiedy będzie jego premiera i mam nadzieję, że Ci się spodoba. A jeżeli już go masz w swoich rączkach, to podziel się opinią o nim, bo jestem bardzo ciekawa. 

Ściskam, przesyłam ogrom dobra z mojej Narnii i do usłyszenia w kolejnym odcinku. 

Dziękuję Ci bardzo serdecznie za wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję, że ten podcast był dla Ciebie wartościowy. Jeśli tak, to koniecznie mi o tym napisz. Możesz się do mnie odezwać na Facebooku: Basiolandia Photography bądź na Instagramie: basiolandia.photography. Będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię i będzie to dla mnie dodatkowa motywacja do nagrywania kolejnych odcinków. Dziś jeszcze raz dziękuję. Ściskam Cię bardzo mocno i do usłyszenia w kolejnym odcinku.

 

JEŚLI CHCESZ MNIE ODWIEDZIĆ TO ZAPRASZAM CIĘ DO MOICH MIEJSC W SIECI

✔  FACEBOOK: BASIOLANDIA.FB

✔  INSTAGRAM: BASIOLANDIA.IG

✔  STRONA WWW: BASIOLANDIA.STRONA

✔  YOUTUBE: BASIOLANDIA.YOUTUBE

ZAPRASZAM CIĘ DO MOJEJ GRUPY NA FB: BASIOLANDIA.GRUPAFB.  Będziemy tam rozmawiać o tematach poruszanych w podcastach i nie tylko.

GDZIE MOŻESZ SŁUCHAĆ MOJEGO PODCASTU

🎤 na moim kanale YouTube: BASIOLANDIA.YOUTUBE

🎤 katalog w iTunes: BASIOLANDIA.ITUNES

🎤 spotify: BASIOLANDIA.SPOTIFY

🎤 wyszukanie frazy „WIECEJ NIŻ FOTOGRAFIA” w Twojej aplikacji do podcastów na smartfonie

Ściskam Basiolandia 🌸

1 responses on "Odcinek 95. Jak przekonać Klientów do ZIMOWEJ SESJI w plenerze. 5 konkretnych rad."

  1. wartościowe rady – jak zawsze 🙂 i przyjemnie podane 🙂 dzięki 🙂

Leave a Message

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

top